Miłośnicy quadów rozjeżdżają dno zbiornika w Sielpi i niszczą niedawno oddane do użytku ścieżki rowerowe i nasypy. Gmina, aby przeciwstawić się temu procederowi zapowiada montaż fotopułapek.
Obecnie zalew jest w trakcie rewitalizacji. Woda została spuszczona, by oczyścić dno zbiornika i nasypać czysty piasek. Quady rozjeżdżają wydmy piasku przeznaczonego na dno zalewu i na nasypy.
Jak mówi burmistrz Krzysztof Obratański, straty wyrządzane przez miłośników ekstremalnej jazdy są coraz poważniejsze. W południowo-wschodniej części zbiornika w ostatnim czasie uszkodzono także ścieżkę pieszo-rowerową, a także nasyp tworzący brzeg zbiornika.
Jak się okazuje, sprawców nie łatwo zidentyfikować i złapać, ponieważ pojazdy nie posiadają numerów rejestracji. Jednak, jak dodaje Krzysztof Obratański, gmina nie jest całkiem bezradna, zaplanowano instalację fotopułapek.
– Wykonawca na nasze polecenie ustawi fotopułapki na wszystkich drogach dojazdowych. Zdjęcia będą natychmiast przesyłane do centrum monitoringu. Dzięki temu będziemy mogli szybciej reagować. Będziemy taką szkodliwą działalność nie tylko wykrywać, ale i karać.
W czerwcu rozpocznie się ponowne napełnianie zbiornika wodą. Rewitalizacja Sielpi rozpoczęła się w 2018 roku i kosztuje około 30 mln zł. Zalew ma 60 hektarów.