W Końskich oddano hołd ofiarom stalinowskiego mordu w Katyniu i innym ofiarom II wojny światowej. Władze miasta złożyły wieńce i zapaliły znicze na Alei Katyńskiej w Końskich.
Burmistrz Krzysztof Obratański przypomniał, że spora grupa mieszkańców Końskich lub osób pracujących na konecczyźnie znalazła się na nieludzkiej ziemi i została pochowana w masowych grobach Katynia, Ostaszkowa, Miednoje i Charkowa.
– Jednym ze sposobów przypomnienia pomordowanych jest ta aleja dębowa, gdzie każde drzewo ma swoją tablicę poświęconą imiennie jednemu z odkrytych, ocalonych od zapomnienia ofiar Katynia i innych miejsc męczeństwa – mówi burmistrz.
Aleja Katyńska powstała w 2010 roku między ulicą Browarną i Południową. Obecnie rośnie przy niej 111 dębów, a przy każdym znajduje się tabliczka z nazwiskiem zmarłego konecczanina na obczyźnie. Jedną z ofiar Katynia był Jan Bernard Rejecki – oficer Wojska Polskiego z Końskich, pilot i mistrz lekkoatletyki.