12 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mieszkańcom Kielc, którzy napadli na 64-letniego mężczyznę. Rabusie zabrali mu zegarek, telefon, dwa sygnety oraz drobne pieniądze. Do zdarzenia doszło wczoraj w rejonie doliny Silnicy – informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Świadek zdarzenia zaalarmował służby o tym, że dwóch mężczyzn napadło na starszego człowieka, po czym uciekli. Na miejsce udali się policjanci z komisariatu Na Stoku oraz pogotowie.
Pokrzywdzony 64-latek został zabrany do szpitala, a policjanci rozpoczęli poszukiwania rozbójników. Nie trwały one długo. Po kilkudziesięciu minutach mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn, odpowiadających rysopisowi. Zostali zatrzymani.
Podejrzani są w wieku 33 i 37 lat. W przeszłości mieli już liczne kłopoty z prawem. W trakcie zdarzenia byli pijani. Policjanci znaleźli przy nich zegarek, odpowiadający opisowi. Kielczanie trafili do policyjnego aresztu. O ich dalszych ich losach zadecyduje prokurator.