Wataha wilków zaatakowała zwierzęta w gospodarstwie agroturystycznym w Woli Łagowskiej w powiecie kieleckim. Ofiarami drapieżników padły muflony i daniele. Wilki łącznie zagryzły sześć zwierząt. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu.
Jak informuje właścicielka gospodarstwa, zwierzęta były dobrze zabezpieczone, ich zagroda była ogrodzona solidną siatką. Okazało się jednak, że nie wytrzymała ona ataku wilków.
– Jeden dorosły osobnik może ważyć około 60 kg i potrafi sforsować takie zabezpieczenia. W tym przypadku atakowało pięć wilków, a często nawet pastuchy elektryczne są niewystarczającym zabezpieczeniem przed tymi drapieżnikami – dodaje.
Właścicielka nie chce zdradzać jak wysokie mogą być straty spowodowane atakiem drapieżników. To pierwsza tego typu sytuacja w regionie, kiedy wilki zaatakowały zwierzęta hodowlane.