Progi zwalniające maja poprawić bezpieczeństwo na ulicy Hutniczej w Kielcach. O ich zamontowanie apelują mieszkańcy Białogonu, a przede wszystkim rodzice, których dzieci uczęszczają do Szkoły Podstawowej nr 20.
Jak twierdzą, na ulicy jest niebezpiecznie z powodu bardzo szybko jeżdżących samochodów. Interpelację do prezydenta w tej sprawie złożył radny Arkadiusz Ślipikowski z Porozumienia Jarosława Gowina. Zwraca uwagę, że ulica ma wąskie chodniki, a mieszkańcy muszą chodzić również poboczem, tymczasem prosty odcinek ulicy skłania kierowców do szybkiej jazdy.
– Na ulicy Hutniczej łatwo się rozpędzić i samochody często urządzają sobie wyścigi – dodaje Arkadiusz Ślipikowski.
Jutro (9 kwietnia), przedstawiciele Urzędu Miasta Kielce przeprowadzą wizję lokalną i wspólnie z mieszkańcami ustalą lokalizację progów.