Jeżeli będzie taka potrzeba świętokrzyskie szpitale są w stanie przyjąć kolejnych pacjentów chorych na COVID-19 spoza naszego regionu, zadeklarował wojewoda świętokrzyski.
W czwartek minister zdrowia powiedział, że sytuacja na Śląsku jest krytyczna, w związku z tym do końca tygodnia 170 pacjentów musi być przewiezionych do szpitali w ościennych województwach.
Zbigniew Koniusz poinformował, że w bardzo trudnej sytuacji, w której jesteśmy musimy sobie pomagać.
– My tę pomoc pacjentom zakażonym koronawirusem z innych regionów Polski już niesiemy. Tylko w Szpitalu Powiatowym we Włoszczowie hospitalizowanych jest już co najmniej 16 osób ze Śląska. Także w pozostałych świętokrzyskich szpitalach przebywają pacjenci z mazowieckiego, czy podkarpackiego – mówi wojewoda.
Jak dodał Zbigniew Koniusz, sytuacja w świętokrzyskich szpitalach nie jest zbyt optymistyczna, ale w innych regionach lecznice są w jeszcze trudniejszym położeniu.
– Nasza sytuacja jest w tym momencie zdecydowanie lepsza niż na Śląsku, aczkolwiek jest trudna. To, że na dziś mamy wolnych 260 łóżek to tylko dlatego, że kolejne placówki delegujemy na walkę z COVID-19. Przypomnę, że obecnie w naszym województwie już pięć szpitali jest w całości przeznaczonych na walkę z pandemią – dodał wojewoda Zbigniew Koniusz.
Świętokrzyskie szpitale, które leczą tylko i wyłącznie chorych na COVID-19, to lecznice w Starachowicach, Pińczowie, Opatowie, Szpital Kielecki oraz MSWiA. Natomiast od soboty do tej grupy dołączy również Szpital Powiatowy w Skarżysku-Kamiennej.
Obecnie we wszystkich lecznicach w naszym regionie jest 1 709 łóżek dla zakażonych koronawirusem, z czego wolnych pozostaje 1 449.
W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 32 874 nowych przypadkach zachorowania na Covid-19, z czego w województwie śląskim odnotowano rekordową liczbę nowych dobowych zakażeń, bo 6 092.