W 26. kolejce III ligi piłkarze ŁKS Probudex Łagów zremisowali 0:0 w Dębicy z miejscową Wisłoką.
– Dużo działo się w tym spotkaniu. I my i gospodarze mieliśmy swoje szanse do zdobycia bramki. Nie był to taki typowy mecz dla koneserów, gdy przy bezbramkowym remisie z boiska wieje nudą. Myślę, że podział punktów nie zmartwił żadnej ze stron – podsumował trener łagowian Ireneusz Pietrzykowski.
Za tydzień, w Wielką Sobotę, piłkarze ŁKS Probudex Łagów podejmować będą na własnym stadionie Lewart Lubartów.