Na kieleckim bazarze wielkie przedświąteczne zakupy. Mieszkańcy podkreślają, że to ostatni dzwonek, aby kupić palmę czy wielkanocne stroiki.
– Ruch jest większy niż w zeszłym tygodniu, w związku z tym odnotowujemy również większą sprzedaż. Dużym powodzeniem cieszą się zwłaszcza stroiki, żywe bazie czy borówki do przystrajania koszyczka – mówi jedna ze sprzedających.
Niektórzy podkreślali, że duże skupisko ludzi na placu targowym nie sprzyja przestrzeganiu norm sanitarnych i reguł dystansu społecznego. Jak jednak dodają, z uwagi na zamknięcie większości sklepów podejmują ryzyko i przychodzą na bazar.
– Nie czujemy się w pełni bezpiecznie. Jednak, kiedy potrzeba kupić coś „na szybko” bazar to idealne miejsce, ponieważ można tu kupić wszystko.
Niestety nie wszyscy przy robieniu zakupów zachowują należytą uwagę – mówią osoby, z którymi rozmawiał nasz reporter.
Ceny palm wielkanocnych na placu targowym zaczynają się od około sześciu do kilkunastu złotych.
Nieco więcej trzeba zapłacić za koszyki na święconkę, te w zależności od rozmiaru to wydatek od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu złotych.