Ogromne zainteresowanie jesiennymi zawodami łazików marsjańskich ERC w Kielcach. Łukasz Wilczyński, prezes Europejskiej Fundacji Kosmicznej, główny organizator konkursu mówi, że właśnie zakończył się nabór chętnych drużyn.
Zgłosiły się zespoły z całego świata, jedynym kontynentem, który nie będzie miał w Kielcach swojego reprezentanta jest Antarktyda.
– Mamy blisko 100 zgłoszeń z sześciu kontynentów. Zawody będą odbywały się w dwóch formułach. Jedna to tak zwana formuła zdalna. W ten sposób zawody odbywały się w ubiegłym roku. W tej wersji zawodów chce uczestniczyć 38 zespołów. Ale wracamy też do wersji stacjonarnej, gdzie drużyny sterują swoim robotem będąc na miejscu w Kielcach. W tej formule chce rywalizować 58 drużyn – informuje Łukasz Wilczyński.
Do zawodów w formule stacjonarnej zgłosiły się dwa zespoły z Politechniki Świętokrzyskiej. Jednym z nich jest drużyna tworzona przez studentów z Koła Naukowego Robotyków „Fupla”. Paweł Strączyński, opiekun koła mówi, że drużyna cały czas doskonali swój pojazd. Drugą ekipą z Politechniki Świętokrzyskiej jest zespół Impuls. To faworyci zawodów, którzy już kilkukrotnie triumfowali w rywalizacji. Jednak w ubiegłym roku nie wystartowali z powodu problemów zdrowotnych członków ekipy. Kamil Borycki, kapitan drużyny mówi, że teraz stawiają przed sobą duży cel.
– Chcemy obronić tytuł mistrza sprzed dwóch lat. Wolimy zawody stacjonarne, bo jesteśmy z wydziału automatyków i robotyków. Naszym atutem jest konstrukcja łazika, tymczasem w przypadku rywalizacji zdalnej liczą się inne umiejętności – tłumaczy Kamil Borycki.
Tegoroczne ERC odbędzie się w dniach 10-12 września. Zawodom łazików marsjańskich tradycyjnie towarzyszyć będą dodatkowe atrakcje, między innymi prezentacje nowoczesnych technologii oraz duża konferencja dotycząca branży kosmicznej.