Temperatury są coraz wyższe. Słońce wstaje wcześniej, a rano słychać świergotanie ptaków za oknem. Te, które odleciały na zimę już wracają do Polski.
W Świętokrzyskim Parku Narodowym pojawiły się już żurawie. Ich obecność uchwyciła fotopułapka.
Żuraw, który w Polsce objęty jest ścisłą ochroną gatunkową, jest nieco większy od bociana. Długość ciała wynosi do 95 do 125 cm, a rozpiętość skrzydeł ok. 200 cm. Żurawie do Polski przylatują z zimowisk na południowym-zachodzie Europy. Podczas przelotów stada lecą w kluczach lub skośnych szeregach i wydają donośny, słyszalny w promieniu kilku kilometrów, głos zwany klangorem, który przypomina głos trąbki.
Dekadę temu ich liczebność w Polsce szacowano na 20-22 tysięcy par lęgowych. To więcej niż na początku XX wieku, gdy w naszym kraju był to gatunek bardzo nieliczny. Populacja zaczęła wzrastać po wprowadzonym w 1921 roku zakazowi odstrzału.