Część osób, które zostały zaszczepione dwoma dawkami przeciw COVID-19 uważa, że nie musi nosić maseczek ochronnych. Twierdzą, że skoro zostały zaszczepione nie zakażą się już koronawirusem.
Tymczasem Wojciech Przybylski, wojewódzki konsultant ds. zdrowia publicznego informuje, że jest to myślenie błędne. Jak mówi, szczepionki nie dają 100 proc. gwarancji, że nie zachoruje się na COVID-19.
– Producenci szczepionek mówią o odporności w granicach od 85 do 95 proc., a więc istnieje pewna grupa ludzi, którzy mimo szczepienia nie będą mieli odporności. Nie nosząc maseczki narażają się na zachorowanie – mówi Wojciech Przybylski.
Jak dodaje ekspert, osoby zaszczepione nawet podwójną dawką szczepionki przeciw COVID-19 w dalszym ciągu mogą być nosicielami choroby i zakażać innych.
– Osoby, które są zaszczepione mogą przenosić wirusa na osoby, które są zdrowe – dodał Wojciech Przybylski.
Jak informował w niedzielę inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji, funkcjonariusze po pierwszym dniu pełnego lockdownu, w całym kraju wystawili prawie 2,5 tys. mandatów i skierowali do sądu 670 wniosków o ukaranie za niezasłanianie ust i nosa.