Parafia św. Maksymiliana Marii Kolbego w Kielcach otrzymała relikwie św. Andrzeja Boboli. Zostały one uroczyście wprowadzone do świątyni przez Mariana Florczyka, biskupa pomocniczego diecezji kieleckiej.
Hierarcha w homilii podkreślał, że św. Andrzej Bobola powinien być dla nas wzorem. Nigdy nie wyparł się swojej wiary mimo, że był torturowany.
– Niech będzie dla nas przykładem wierności Bogu. Niech będzie przykładem człowieka honoru, który za cenę śmierci nie wyparł się swoich zasad. Niech będzie też obrazem niszczycielskiej siły nienawiści. To nienawiść i zło go zabiły – mówił.
Inicjatorem sprowadzenia relikwii do parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Kielcach był Marian Pawelec. Według niego św. Andrzej Bobola i Maksymilian Kolbe mają wiele wspólnego.
– Zarówno św. Andrzej Bobola, jak i Maksymilian Maria Kolbe, zginęli śmiercią męczeńską. Relikwie pochodzą z kościoła św. Andrzeja Boboli w Warszawie – przypomina.
Św. Andrzej Bobola urodził się w 1591 roku koło Sanoka. W wieku 20 lat wstąpił do jezuitów. Był wybitnym kaznodzieją, spowiednikiem i misjonarzem ludowym. Był również autorem ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza.
W 1657 roku po torturach, w nieludzkich męczarniach został zamordowany przez żołnierzy kozackich, którzy z powodu nawracania ludności prawosławnej, traktowali go jako wroga politycznego.
Ojciec Andrzej Bobola został kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1938 roku. Od 2002 roku jest patronem Polski. Jego relikwie znajdują się w ponad 120 parafiach i ośrodkach jezuickich w kraju i zagranicą.
W diecezji kieleckiej relikwie tego męczennika są także m.in. w Kostomłotach i Brzezinach.