Salwą honorową, zapaleniem zniczy i złożeniem wiązanek kwiatów przedstawiciele organizacji patriotycznych i grup rekonstrukcyjnych upamiętnili dzień imienin Józefa Piłsudskiego. Uroczystości odbyły się w piątek na Placu Wolności w Kielcach przed pomnikiem Marszałka.
W wydarzeniu wziął udział senator Krzysztof Słoń. Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że w okresie dwudziestolecia międzywojennego, dzień 19 marca, kiedy przypadają imieniny Józefa, był nieformalnym świętem państwowym.
– Powinniśmy być wdzięczni Józefowi Piłsudskiemu. Bez niego, jego trudu i poświęcenia nie byłoby wolnej Polski. To kwestia bezdyskusyjna, dlatego także w Kielcach, mieście legionów, marszałkowi Piłsudskiemu powinniśmy oddawać należny szacunek i cześć – podkreślił.
Zdaniem wicewojewody Rafała Nowaka, mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią, pamięć o Józefie Piłsudskim i symboliczne oddanie hołdu jego osobie jest obowiązkiem każdego patrioty.
– Celebrując uroczystości związane z Marszałkiem wspominamy też tych wszystkich, którzy razem z nim walczyli, a często polegli i spoczęli w bezimiennych grobach. Dlatego jest to także wyraz szacunku i pamięci o tych wszystkich, dzięki którym żyjemy w wolnej Polsce – zaznaczył.
Tradycja uroczystego obchodzenia imienin marszałka Józefa Piłsudskiego, przypadających na 19 marca, narodziła się jeszcze w okresie I wojny światowej. W okresie II Rzeczpospolitej dzień ten również obchodzony był w sposób bardzo podniosły. Mimo że nie był oficjalnym świętem państwowym, to w uroczystościach, które były dowodem czci i szacunku, jakim otaczano Marszałka, uczestniczyły władze państwowe i wojsko, ale także rzesze społeczeństwa.