Trzytygodniowy, kolejny lockdown rozpoczyna się w sobotę. Zamknięte zostaną m.in. muzea, kina, baseny i hotele, a uczniowie klas I – III wrócą do nauczania zdalnego. Znacznie ograniczona zostanie także działalność galerii handlowych. Nadal czynne będą apteki, drogerie i sklepy spożywcze.
Dziś przed południem ruch w galerii Korona w Kielcach był jeszcze niewielki, ale w czwartkowe popołudnie większość miejsc parkingowych było zajętych. Mieszkańcy regionu wykorzystywali ostatnie godziny na zrobienie zakupów. Dla niektórych były to już zakupy przedświąteczne. Opinie, co do kolejnego lockdownu były podzielone.
– Przed świętami nie uda nam się zrobić zakupów, dlatego przyjechaliśmy dzisiaj. Musimy spokojnie przetrwać kolejny lockdown. Idziemy w dobrym kierunku, bo jest już szczepionka. Nadal jednak trzeba zachowywać ostrożność, czyli nosić maseczki, myć ręce i zachowywać dystans – mówili.
Były też inne głosy.
– Nie wydaje mi się, żeby zamknięcie galerii spowodowało spadek zachorowań. Każdy powinien zachowywać się odpowiedzialnie, czyli przestrzegać reżimu sanitarnego. Cierpliwość już się dawno skończyła. Zobaczymy jak to długo potrwa i co będzie z naszą gospodarką – mówiły kolejne osoby odwiedzające centrum handlowe.
Michał Góźdź, dyrektor marketingu w spółce odpowiedzialnej za zarządzanie galerią Korona poinformował, że od momentu ogłoszenia przez rząd kolejnych obostrzeń widać znaczny wzrost liczby osób odwiedzających centrum handlowe. Tym bardziej, że przed świętami galerie będą w znacznej części zamknięte. W Koronie normalnie będzie funkcjonować około 30 podmiotów.
- Sytuacja jest trudna, bo galerie są zamykane po raz czwarty. Jesteśmy jednak świadomi obecnej sytuacji, ale dobro społeczne jest wyższe niż względy biznesowe. Czekamy więc i mamy nadzieję, że 10 kwietnia będziemy mogli wrócić do normalnego funkcjonowania – powiedział dyrektor.
Lockdown potrwa od 20 marca do 9 kwietnia.