– Weekend będzie mroźny, możliwe są opady śniegu, ale pojawią się też przejaśnienia. Najzimniej będzie w sobotę – prognozuje Marek Stefaniec, synoptyk Radia Kielce.
Dzisiaj oraz w najbliższy weekend aura będzie zawierać w sobie typowy kompleks zjawisk pogodowych charakterystycznych dla okresu przedwiośnia w jego zimnym obliczu. Cały czas do Polski płynie arktyczna masa powietrza o wilgotno chwiejnej równowadze i przy braku silnej inwersji wyżowej w łatwy sposób rozwijają się chmury konwekcyjne, z których sypie śnieg i krupa śnieżna. Podobne zjawiska wystąpią dziś oraz w sobotę i niedzielę przy czym akurat w dzień świąteczny pojawi się najwięcej słońca, które będzie świecić aż do popołudnia. Nocami przymrozki – największy w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, nawet do -8 i -9 stopni Celsjusza.
Temperatury w dzień nie przekroczą 6 stopni na plusie, najzimniej będzie w sobotę. Wiatr północny w niedzielę skręcający na zachodni i południowo-zachodni. Ciśnienie cały czas wskazujące na panowanie obszaru wyżowego od 1022 dzisiaj do 1027 hPa w niedzielę. W sobotę zawita do nas o godzinie 10.37 astronomiczna wiosna, Słońce wejdzie w znak Barana i rozpocznie się tzw. przesilenie wiosenne.
Synoptycy przewidują, że cieplej będzie od połowy przyszłego tygodnia.