Nie chcieli go w Koronie, więc zamienił Kielce na Włoszczowę i stara się uratować miejscowego Hetmana przed spadkiem z IV ligi. Sławomir Grzesik, który jesienią prowadził trzecioligowe rezerwy „żółto-czerwonych”, po tym jak podziękowano mu za pracę na Szczepaniaka, przeniósł się do Włoszczowy i już na starcie rundy rewanżowej jego nowy klub sprawił największą niespodziankę kolejki, wygrywając w Nowinach z tamtejszym, walczącym o awans do III ligi GKS 2:1.
Jakie zmiany wprowadził w Hetmanie nowy trener?
– Zmieniliśmy ustawienie i dużo popracowaliśmy nad motoryką, ale te elementy wciąż wymagają poprawy – wyjaśnia Sławomir Grzesik. – Zimą było sporo zmian, dużo zawodników odeszło i przez to mamy wąską kadrę. Cieszę się jednak, że fajnie zaczęliśmy wiosnę i obyśmy to kontynuowali – zdradza oczekiwania szkoleniowiec ekipy z Włoszczowy.
Na 18. kolejek przed zakończeniem sezonu Hetman z dorobkiem 24. punktów zajmuje 15. miejsce w tabeli IV ligi. Włoszczowianie nad strefą spadkową – 18 lokata – mają dziewięć „oczek” przewagi.