To kolejny krok w kierunku budowy północnej obwodnicy Końskich, która pozwoli odciążyć miasto z ruchu tranzytowego. W przyszłym tygodniu Świętokrzyski Zarząd Dróg ogłosi przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej pierwszego etapu inwestycji.
W centrum Końskich ruch tranzytowy wciąż duży. Mimo obwodnicy w zachodniej części miasta, ciężarówek i korków nie brakuje.
Lepszym ma być północna obwodnica stolicy powiatu, na którą mieszkańcy czekają od lat. Nowa droga ma połączyć zachodnią obwodnicę z drogą krajową numer 42.
– Wydaje się, że jest potrzebna. Samochody może by były skierowane na obwodnicę i byłoby lepiej – dodają mieszkańcy.
Pierwsze kroki poczyniła już gmina Końskie, która za 250 tys. zł wykonała koncepcję budowy oraz otrzymała prawomocną decyzję środowiskową. Droga będzie łączyć Kornicę i Piłę i zostanie poprowadzona zupełnie nowym śladem.
– W ten sposób powstałby szlak, który liczyłby nieco ponad sześć kilometrów, który pozwoliłby w pełni wyprowadzić z Końskich ruch tranzytowy zarówno na linii północ-południe, jak i wschód-zachód – podkreśla Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.
Inwestycja została podzielona na dwa etapy. Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w przyszłym tygodniu ogłosi przetarg na opracowanie dokumentacji pierwszego etapu, na którą zarezerwowano 560 tys. zł.
– Zakres tej inwestycji, obwodnicy po nowym śladzie od skrzyżowania drogi nr 728 do drogi wojewódzkiej 749. Długość odcinka to dwa kilometry – informuje Tomasz Jamka, członek zarządu województwa świętokrzyskiego.
Planowany termin uzyskania zezwolenia na realizację inwestycji drogowej to 12 miesięcy od momentu podpisania umowy z projektantem. Koszt budowy pierwszego etapu obwodnicy ma wynieść 17 mln zł. Cała inwestycja będzie kosztować 55 mln zł.