Świętokrzyscy strażacy usuwali dziś skutki silnego wiatru w regionie. Młodszy kapitan Jarosław Stępień, oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach mówi, że ratownicy otrzymali kilka zgłoszeń o powalonych przez żywioł drzewach, co powodowało utrudnienia w ruchu drogowym.
Strażacy wyjeżdżali w tym celu do Czarnieckiej Góry w powiecie koneckim, Makoszyna w powiecie kieleckim, a także do miejscowości Chobrzany w powiecie sandomierskim.
Oficer dyżurny dodał, że wciąż nie ustają pożary nieużytków. W sobotę takie zdarzenia miały miejsce w Leszczynach, Górnie i Wolicy w powiecie kieleckim, a także w miejscowościach powiatu sandomierskiego – Koprzywnicy, Jachimowicach i Zawidzy.
Ogień został zaprószony w miejscach odległych od budynków mieszkalnych, ale jak mówi oficer dyżurny, przy tak silnym wietrze mogło dojść do nieszczęścia.