Z badań przeprowadzonych na zlecenie Polskiego Alarmu Smogowego wynika, że roczna norma stężeń rakotwórczego benzoapirenu w Skale została przekroczona aż 13-krotnie! To oznacza, że mieszkańcy wdychali 1300 procent więcej tych groźnych zanieczyszczeń.
– Możemy oczywiście sprawdzić, jak to wygląda w poszczególnych miesiącach, ponieważ stężenia szkodliwych pyłów są zdecydowanie wyższe w miesiącach jesienno-zimowych, czyli wtedy kiedy ogrzewamy domy węglem i drewnem. W najgorszym miesiącu średnia miesięczna została przekroczona 35-krotnie, więc jest to zatrważający wynik – mówi Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego i podkreśla, że w ubiegłym roku w Skale odnotowano aż 78 dni z przekroczeniem norm pyłu PM10, to o ponad połowę więcej niż dopuszcza prawo.
Lutomska dodaje, że dopóki mieszkańcy gminy nie pozbędą się kopciuchów, jakość powietrza w tym miejscu nie poprawi się. Do wymiany pozostało tam jeszcze około 1700-set pieców niespełniających żadnych norm emisyjnych.