W meczu 12. kolejki I ligi piłkarek ręcznych Suzuki Korona Handball Kielce pokonała we własnej hali AZS UMCS Lublin 33:25 (19:13). Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu zdobyły Michalina Pastuszka – 7 i Sandra Zimnicka – 5. Najskuteczniejsza w drużynie z Lublina była zdobywczyni 8 trafień Nadia Chodoń.
– Uważam, że było to dobre spotkanie, szczególnie w wykonaniu pierwszej siódemki – powiedział trener Suzuki Korony Handball Paweł Tetelewski. Osiągnęliśmy już 12-bramkową przewagę i wtedy na parkiet weszły zmienniczki, które również pokazały się z dobrej strony. Mieliśmy trzytygodniową przerwę i sam byłem ciekawy jak sobie poradzimy, ale było bardzo dobrze i to dobrze rokuje na dalszą część sezonu – dodał szkoleniowiec kieleckiego zespołu.
– Wynik wskazuje, że było niewesoło, chociaż po ostatnich spotkaniach liczyłem na więcej. Niestety moje podopieczne nie podjęły walki z bardziej rutynowanym przeciwnikiem – stwierdził trener zespołu z Lublina Patryk Maliszewski.
Po 11 spotkaniach Suzuki Korona Handball Kielce ma na swoim koncie 30 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Liderem rozgrywek jest AZS AWF Warszawa, który ma taką samą zdobycz punktową jak kielczanki.