Czy w Obicach zamiast lotniska powstanie największy w Polsce plac budowy i teren dla przyszłych inwestorów? Wszystko zależy od wyniku negocjacji władz Kielc i samorządu województwa.
– Sprawa nie jest prosta – komentuje zastępca prezydenta Bożena Szczypiór. Aby skutecznie zrealizować ten pomysł trzeba zmienić plan zagospodarowania przestrzennego na tym terenie. Obecnie przewiduje on powstanie tam lotniska.
Gość Radia Kielce pytana dlaczego przez dwa lata ratusz nie podjął kroków w tej sprawie, chociaż prezydent Wenta zapowiadał w kampanii przeznaczenie Obic na inwestycje, stwierdziła, że na początku badano, czy realna jest koncepcja lotniska. Gdy okazało się że nie ma na to pieniędzy, wówczas zdecydowano, by poczekać do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej, w której jest szansa na pozyskanie pieniędzy na uzbrojenie tych terenów.
Jak zauważyła Bożena Szczypiór zanim zaprosimy tam inwestorów trzeba doprowadzić na działki energię, wodę, kanalizację, czy gaz. To niezbędny warunek, aby zachęcić przedsiębiorców. Aby zrealizować to olbrzymie zadanie potrzebujemy pieniędzy z funduszy europejskich. Po przyjęciu przez sejmik planu zagospodarowania przestrzennego województwa, który przewiduje w Obicach tereny inwestycyjne jest realna szansa na realizację tych planów.
Jak dodała niebawem z udziałem samorządów Morawicy i Chmielnika powstanie zespół roboczy, który przygotuje krok po kroku tzw mapę drogową, wskazującą, co trzeba zrobić, by doprawić pomysł do realizacji.
Bożena Szczypiór poinformowała, że wczoraj RIO przyjęła poprawioną Wieloletnią Prognozę Finansową Kielc, która przewiduje zbycie działek w Obicach w latach 2025-28. Jeśli jednak będziemy przygotowani, do transakcji ich przekazania dla urzędu marszałkowskiego może dojść wcześniej.
Jak informowaliśmy w zamian marszałek oferuje tereny po byłym szpitalu dziecięcym przy ulicy Langiewicza.