Pomnik poświęcony pamięci ofiar eksperymentów medycznych i społecznych ma stanąć na Placu Wolności w Kielcach.
Happening jest związany z najnowszą premierą Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Odsłonięcie odbędzie się w środę, 24 lutego około godziny 14.40.
Akcja jest powiązana ze spektaklem „Klątwa rodziny Kennedych”, który przypomina o niejako wykreślonej z historii Rosemary Kennedy, siostrze Johna F. Kennedy’ego, prezydenta USA.
Rosemary Kennedy uznana była za opóźnioną w rozwoju. W 1941 roku jej ojciec, za namową lekarzy, zdecydował się na potajemny zabieg lobotomii, licząc na to, że po operacji Rosemary się „uspokoi” i nie będzie już stanowić zagrożenia dla politycznych karier swoich braci. Rosemary nie pasowała do wizerunku rodu, dlatego niechętnie mówiło się o jej istnieniu.
– Naszym działaniem chcemy zwrócić uwagę na osoby wykluczone. Akcja wpasowuje się w specyfikę miasta, w którego tkankę wpisane są liczne pomniki, wśród nich także dotyczące amerykańskiej kultury – tłumaczy Paulina Drozdowska, z działu marketingu kieleckiej sceny dramatycznej.
Pomnik wykonał Łukasz Surowiec – polski artysta interdyscyplinarny, rzeźbiarz, performer, scenograf, twórca filmów wideo, autor akcji społecznych. Ukończył Wydział Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu oraz Universität der Künste w Berlinie. Autor scenografii i projekcji wideo do „Klątwy rodziny Kennedych”.
W happeningu udział wezmą twórcy spektaklu: Jolanta Janiczak i Wiktor Rubin oraz aktorzy w nim grający.