Sandra Drabik z SK Kickboxing Kielce wraz z czterema innymi pięściarkami kadry narodowej, wyleciała w niedziele z Krakowa do Sofii na 72. Turniej „Strandja”. To kolejny etap przygotowań do kwalifikacji olimpijskich i Igrzysk w Tokio.
32-letnia zawodniczka w 2019 roku wywalczyła w Sofii brązowy medal, a zeszłym roku w pierwszej rondzie uległa Amerykance Christianie Cruz. W składzie powołanym przez trenerkę Karolinę Michalczuk, oprócz Sandry Drabik, znalazły się: Sandra Kruk, Aneta Rygielska, Karolina Koszewska i Elżbieta Wójcik. Trenerem współpracującym z kadrą kobiet jest kielczanin Marek Soboń.
Turniej „Strandja” jest co roku bardzo mocno obsadzony i będzie z pewnością ważnym elementem przygotowań do kwalifikacji olimpijskich. Sandrę Drabik dzieli już tylko jedna walka od wywalczenia przepustki na igrzyska. W pierwszej walce przerwanych kwalifikacji w Copper Box Arenie pokonała jednogłośnie na punkty Ukrainkę Tatiane Kob. W ćwierćfinale kategorii wagowej do 51 kg zmierzy się z Brytyjką Charley Sian Davison.
Kwalifikacje europejskie w Londynie rozpoczęły się w marcu 2020. Przerwano je z powodu pandemii COVID-19 i nadal czekają na dokończenie. Jak oficjalnie poinformowano, ich finał nastąpi dopiero w czerwcu.
– Sytuacja się trochę skomplikowała. Tak naprawdę, to nie mogą dziś powiedzieć jak te kwalifikacje będą wyglądać, bo nie wiem. Na pewne rzeczy nie mam wpływu i denerwowanie się nic tu nie da. Robię to co powinnam, czyli trenuję, odpoczywam i szykuję do tej walki. Mam nadzieję, że do niej dojdzie – powiedziała Sandra Drabik.
Kwalifikacje światowe, które miały się odbyć w czerwcu w Paryżu, zostały całkowicie odwołane. O tym, kto pojedzie na Igrzyska Olimpijskie ma zadecydować ranking. Taką decyzję podjęła grupa zadaniowa ds. boksu działająca przy MKOl.