W gminie Stąporków rozpoczęto kontrole przydomowych i przyzakładowych systemów odprowadzania wody i ścieków. W przypadku nieprawidłowości kary mogą wynieść do 10 tys. zł.
Radosław Nowek, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Stąporkowie informuje, że sprawdzone zostaną wszystkie mieszkania i zakłady podpięte do kanalizacji sanitarnej.
– Skontrolujemy dom po domu, a także zakłady. Sprawdzimy jednocześnie szczelność instalacji, czy nie ma infiltracji wód gruntowych do naszego systemu – zapowiada dyrektor.
Jak dodaje, kontrole mają za zadanie sprawdzenie, kto odprowadza wodę deszczową do kanalizacji sanitarnej.
– Wielkość ścieków po roztopach i opadach, które dostają się bezpośrednio do instalacji, zaburzają całkowicie pracę systemu, a szczególnie nowej oczyszczalni. Membrany, które wyłapują zanieczyszczenia, znacznie szybciej się zużywają. Trzeba je częściej kontrolować i czyścić – zaznaczył.
Konserwacja tych elementów wiąże się ze wzrostem kosztów dla wszystkich mieszkańców.
Pierwsze kontrole wykazały kilka mieszkań, gdzie nieprawidłowo odprowadzano wodę deszczową. Został wydany nakaz rozbiórki instalacji. Osoby, które nie zastosują się do nakazu, będą musiały zapłacić karę w wysokości 10 tys. zł.