Ostre strzelanie urządzili sobie w ostatnim meczu kontrolnym przed rundą wiosenną piłkarze ŁKS Probudex Łagów, pokonując na własnym stadionie lidera jednej z trzech grup mazowieckiej IV ligi Pilicę Białobrzegi aż 8:1 (5:0).
Trzy bramki zdobył Brazylijczyk Amarildo, a po jednym trafieniu zaliczyli: Dawid Szałas, Patryk Wilk, Mikołaj Szymański, Patryk Baran i Adam Mójta z karnego.
– Troszkę sobie postrzelaliśmy i mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk przed pierwszym, wiosennym meczem ligowym. Na usprawiedliwienie Pilicy można powiedzieć, że oni w sobotę grali sparing z Radomiakiem i do nas na pewno przyjechali w nieco okrojonym składzie. Myślę, że wyglądamy dobrze na finiszu tego okresu przygotowawczego, ale początek rundy wiosennej na pewno mocno nas zweryfikuje – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce pomocnik beniaminka III ligi Filip Rogoziński.
W kończącym się okresie przygotowawczym piłkarze ŁKS Probudex Łagów rozegrali osiem sparingów: trzy wygrali, dwa przegrali, a trzy zakończyły się remisami.
Za tydzień w niedzielę na inaugurację rundy wiosennej III ligi podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego zmierzą się na wyjeździe z Jutrzenką Giebułtów, z którą bardzo pechowo przegrali we wrześniu, w pierwszej kolejce tego sezonu, 0:1.