Sceny jak z filmu rozgrywały się w niedzielny poranek w Ostrowcu Św. Jak informuje Ewelina Wrzesień, oficer prasowy miejscowej komendy powiatowej policji w Ostrowcu Św., ok. godziny 6.00 mundurowi otrzymali wiadomość od właściciela dostawczego samochodu renault, że jego pojazd został skradziony.
– Właściciel auta mówił, że samochód zostawił tylko na chwilę. W środku znajdowały się kluczyki w stacyjce. Po uzyskaniu tej informacji, policjanci rozpoczęli poszukiwanie auta – mówi.
Jak dodała, na jednym ze skrzyżowań policjanci zobaczyli samochód, który odpowiadał opisowi. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać kierowcę, ale ten zignorował ich sygnały. W pewnym momencie zacząć cofać autem, przez co uszkodził inny samochód.
– Jeden z policjantów z patrolu postanowił użyć broni służbowej i oddał kilka strzałów w kierunku pojazdu, przestrzeliwując oponę w aucie. To jednak nie zatrzymało kierowcy, który nadal uciekał samochodem. Rozpoczął się pościg. Do zatrzymania samochodu doszło na terenie gminy Waśniów – podkreśliła.
Jak się okazało, za kierownicą renault siedział 27-letni mężczyzna. Okazało się, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. W samochodzie była też 28-letnia kobieta. Oboje trafili do aresztu. Prawdopodobnie oboje usłyszą zarzuty.