Jesienią biegał po trzecioligowych boiskach, a w sobotę zagrał w meczu na Łazienkowskiej. Były zawodnik ŁKS Probudex Łagów Kacper Rogoziński po raz pierwszy od zimowego transferu do Wisły Płock znalazł się w wyjściowej „jedenastce”. Zadebiutował w sobotę w wyjazdowym spotkaniu 18. kolejki PKO Ekstraklasy przeciwko Legii Warszawa. Debiut miał różne oblicza.
W 9 min. po jego faulu na Pawle Wszołku arbiter tego spotkania Mariusz Złotek podyktował rzut karny dla Legii, który na bramkę zamienił Filip Mladenović. W 35 min. ostro wszedł w innego piłkarza stołecznej drużyny, autora pierwszego gola, Filipa Mladenovicia i otrzymał żółtą kartkę. Natomiast w doliczonym czasie gry pierwszej połowy popisał się świetną asystą do Słowaka Filipa Lesniaka, który dzięki temu zdobył drugą bramkę dla Wisły Płock. Po przerwie Kacper Rogoziński już nie pojawił się na murawie. Decyzją trenera Radosława Sobolewskiego zastąpił go Mateusz Lewandowski. Legia wygrała mecz z Wisłą Płock 5:2.
20-letni Kacper Rogoziński 7 stycznia przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego z ŁKS Probudex Łagów od Wisły Płock. W barwach trzecioligowca z powiatu kieleckiego wystąpił w 20 meczach, zdobył 6 bramek i zaliczył 7 asyst.