Ponad 700 tys. zł kosztował kompleksowy remont Szkoły Podstawowej nr 4 im. Partyzantów Ziemi Kieleckiej w Ostrowcu Św. Wyremontowano m.in. klasopracownie oraz szatnie. Poprawiono także estetykę korytarzy.
Dyrektor „czwórki” Agnieszka Batóg mówi, że zakupione zostały także niezbędne pomoce dydaktyczne, bo ich brakowało. Głównie ze względu na to, że doszły dwie klasy: siódma i ósma. Chodzi o trzy pracownie: matematyczno-fizyczną, biologiczno-chemiczną i geograficzno-przyrodniczą.
– Doposażyliśmy te pracownie w pomoce dydaktyczne, ale także meble, ławki, logopedyczny sprzęt multimedialny. To rzeczy potrzebne do nauki w najstarszych klasach. Dotychczas, gdy szkoły były sześcioletnie, te pomoce nie były potrzebne w szkole – mówi dyrektor „czwórki”.
W szatniach pojawiło się niemal 500 nowych i kolorowych szafek, wyremontowano także salę gimnastyczną i zakupiono sprzęt sportowy. Mimo nowoczesnego wyglądu szkoła niedługo zmierzy się z malejącą liczbą uczniów.
Jak informuje prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński, statystyki nie są optymistyczne. Siedmiolatków w mieście jest 513, sześciolatków 474, a trzylatków 358.
– Z rocznika na rocznik ubywa jednej klasy – mówi włodarz miasta.
Podstawówka skorzystała w większości z unijnych środków, było to prawie pół miliona złotych, gmina dołożyła do tego przedsięwzięcia ponad 200 tys. zł.