Prawie kilogram amfetaminy znaleźli policjanci jednym z domów w Kielcach. Biały proszek był przechowywany w nieużywanym piecu centralnego ogrzewania. Zatrzymanemu w tej sprawie 39-letniemu mieszkańcowi Kielc może grozić nawet 10 lat więzienia.
Sprawa zaczęła się od informacji, na którą natrafili funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu kieleckiej komendy. Dowiedzieli się, że 39- letni mieszkaniec dzielnicy Łazy może posiadać znaczne ilości narkotyków. Z pomocą kryminalnych z komisariatu przy ul. Śniadeckich oraz mundurowych zwalczających przestępczość narkotykową w środowy poranek pojechali do domu podejrzewanego kielczanina.
W trakcie przeszukania zwrócili uwagę na nieużywany piec w garażu. Kryminalni znaleźli kilka foliowych worków wypełnionych 783 gramami amfetaminy. Ponadto funkcjonariusze ujawnili w pomieszczeniach gospodarczych drugi worek zawierający 223 gramy podejrzanego proszku, który trafił do laboratoryjnej ekspertyzy.
39-latek został zatrzymany.