Sport jest uniwersalny, powinien łączyć wszystkich, niezależnie od poglądów, barw politycznych i światopoglądu – w ten sposób wiceminister sportu Anna Krupka skomentowała kontrowersyjny występ polskich bobsleistek, podczas mistrzostw świata w skeletonie i bobslejach w Altenbergu.
Sylwia Smolarek i Julia Słupecka nie osiągnęły spektakularnego wyniku, bo zajęły ostatnie, 20. miejsce, ale zadbały o to, aby na bobsleju pojawił się symbol Strajku Kobiet. Po pierwszym przejeździe błyskawica zniknęła ze sprzętu.
Czy występy reprezentacji Polski są miejscem na eksponowanie swoich prywatnych przekonań? Świętokrzyska parlamentarzystka Anna Krupka podkreśla, że nie. Dodaje, że sprawę wyjaśnia już prezes Polskiego Związku Bobslei i Skeletonu.
– Pan prezes sam odciął się i podjął kroki, aby takie wydarzenia nie miały w przyszłości miejsca – dodaje wiceminister sportu i podkreśla, że dzięki sportowi powinno się osiągać cele ważne dla wszystkich Polaków, np. walkę otyłością i brakiem ruchu, jako problemami cywilizacyjnymi.
– Poprzez sport powinno się realizować dobre idee związane z rywalizacją w duchu fair play. To na tym powinniśmy się koncentrować, a sport to nie miejsce do manifestowania kontrowersyjnych poglądów – mówi Anna Krupka.