Ponad 60 proc. nauczycieli w naszym województwie zadeklarowało chęć szczepień przeciwko COVID-19. W poniedziałek, pierwszego dnia zgłoszeń, w całej Polsce taką deklarację złożyło około 100 tys. osób. W województwie świętokrzyskim było to prawie cztery tys. nauczycieli.
Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty informuje, że szczepienia zaczną się w piątek i będą tak zorganizowane, by nauczyciele nie tracili czasu na dalekie dojazdy.
– Kielce będą szczepione w szpitalu tymczasowym w Targach Kielce. Drugim szpitalem, gdzie prowadzona będzie akcja jest szpital przy ulicy Prostej. Będą też wyznaczone szpitale w każdym powiecie. Dzięki temu nauczyciele nie będą musieli jeździć na drugi koniec województwa – mówi Kazimierz Mądzik.
Jak podkreśla szczepionek nie zabraknie, nawet gdyby każdy nauczyciel zdecydował się na zastrzyk. A tak się raczej nie stanie, bowiem część nauczycieli już zapowiedziała, że rezygnuje ze szczepienia.
Sylwester Ozga, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 25 w Kielcach mówi, że u niego większość uprawnionych osób, zastrzyk przyjmie.
– W pierwszej kolejności szczepieniami objęci są nauczyciele pracujący stacjonarnie w najmłodszych klasach. Dotychczas 42 nauczycieli zadeklarowało, że przyjmie szczepionkę. Nie zdecydowało się na to około 15 osób – informuje Sylwester Ozga.
Szkoły mogą zgłaszać osoby chcące przyjąć szczepionkę do godziny 15.00 w środę. Kazimierz Mądzik zachęca do tego, by jak największa grupa osób zdecydowała się na zastrzyk. Szczepienia mogą przyspieszyć powrót kolejnych klas do nauki stacjonarnej przekonuje kurator.