Wszystkie drogi krajowe w województwie świętokrzyskim są przejezdne, ale nadal trzeba zachować szczególną ostrożność i wziąć pod uwagę dłuższy czas jazdy – poinformowała Małgorzata Pawelec-Buras, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach. Dodała, że przy odśnieżaniu pracuje cały sprzęt zimowy, w tym 17 pługów ciężkich i 76 pługosolarek.
– Ten sprzęt stara się doprowadzić drogi do jak najbezpieczniejszego stanu, ale opady śniegu trwają, mocno wieje, więc drogi są zawiewane – mówi rzecznik.
Sytuacja powoli normuje się na południu województwa – dodała Małgorzata Pawelec-Buras.
– Tam na większość dróg w rejonie Buska-Zdroju, czyli na trasach 73 i 79 nawierzchnie są już czarne, mokre. Natomiast na pozostałych drogach w regionie świętokrzyskim może zalegać błoto pośniegowe, a w czasie intensywnych opadów i zamieci śnieżnych również zajeżdżony śnieg – dodała Małgorzata Pawelec-Buras.
Szczególnie uważać trzeba na drodze 74, w okolicach Miedzianej Góry, a także na drodze w okolicach Łagowa. W tych miejscach tiry mają problemy z podjechaniem pod wzniesienia. Spowolnienie ruchu występuje też na drodze ekspresowej S7 w miejscowości Pogorzałe. To odcinek obwodnicy Skarżyska-Kamiennej.