Nadzwyczajne złagodzenie kary zastosował sąd w sprawie Kacpra C., który odpowiadał za śmiertelne potrącenie pieszego.
W uzasadnieniu wyroku sędzia wyjaśniała, że oskarżony wyraził skruchę i przeprosił rodzinę ofiary, nie jest osobą zdemoralizowaną i cieszy się dobrą opinią.
Do zdarzenia doszło 1 stycznia 2019 roku w Zawichoście w powiecie sandomierskim. Pod kołami pojazdu zginął 33-letni mężczyzna. Sprawca odjechał z miejsca wypadku. Został zatrzymany dzień później.
Dziś w Sądzie Rejonowym w Sandomierzu zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd wymierzył mu łączną karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Sędzia Tomasz Durlej, rzecznik instytucji informuje, że mężczyzna odpowiadał za dwa przestępstwa, tzn. spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i odjechanie z miejsca zdarzenia.
Ponadto, Kacper C. otrzymał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i został zobowiązany do zwrotu prawa jazdy.
– Sąd ma prawo zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, w przypadku, w którym nawet najniższa kara byłaby niewspółmiernie surowa – wyjaśnia sędzia Tomasz Durlej.
Zarzut nieudzielenia pomocy rannemu usłyszał też jeden z pasażerów pojazdu Michał S. Wobec mężczyzny orzeczono karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Wyrok jest nieprawomocny.