Ostrowiecka prokuratura ma już dokumenty, dotyczące zawalenia się dachu nad lodowiskiem w Bałtowie. W tym tygodniu, śledczy zdecydują, czy wszcząć postępowanie w tej sprawie. Akta, wraz z wnioskiem o rozpoczęcie śledztwa przekazała Komenda Powiatowa Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Prokurator rejonowy Cezary Skalmierski informuje, że będzie rozważał możliwość wszczęcia śledztwa w tej sprawie, o przestępstwa określone w jednym z punktów art. 163 kodeksu karnego.
– W sprawie zdarzenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach w postaci zawalenia się budowli – wyjaśnia Cezary Skalmierski.
W poniedziałek na miejscu pracowała komisja ds. oceny przyczyn katastrofy budowlanej. Jak informuje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Stanisław Adamski, wiadomo już, że nagromadzony na dachu, nieusuwany śnieg był decydującą, ale nie jedyną przyczyną katastrofy budowlanej.
Projekt założył błędne dopuszczalne obciążenie dachu. Wątpliwości członków komisji wzbudziło też posadowienie hali, stwierdzili również błędy montażowe. Jak wyjaśnia inspektor, odkryto np. kilka skorodowanych elementów, brakowało podłużnych elementów podtrzymujących, stwierdzono nieprawidłowości w zamontowaniu połaci dachowej.