Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ma uwagi do dokumentów dotyczących budowy ekspresowej trasy numer 74, która ma przebiegać przez Kielce. Drogowcy muszą uzupełnić raport dotyczący kwestii ochrony środowiska – inaczej nie dostaną zgody na budowę.
Krajowa „74” – dziś biegnie przez centrum Kielc ulicami Łódzką i Jesionową. Przejeżdża nią ponad 20 tysięcy pojazdów na dobę. Większość to ruch tranzytowy w tym także załadowane po brzegi ciężarówki.
– Chodzi o doprecyzowanie informacji w zakresie np. przebudowy infrastruktury, emisji hałasu, zanieczyszczeń powietrza, oddziaływania na środowisko gruntowo-wodne – wymienia Iwona Kędzierska-Gębska z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach.
– To nie powinno znacząco wpłynąć na przebieg inwestycji – zapewniają drogowcy i przypominają, że takie uwagi zgłaszane są niemal w każdym przypadku wydawania decyzji środowiskowej.
– W naszym imieniu na te pytania odpowie projektant, czyli autor raportu oddziaływania na środowisko – odpowiada Małgorzata Pawelec-Buras z kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach.
Według planu drogowcy jeszcze w tym roku mają ogłosić przetarg na zaprojektowanie i budowę tego fragmentu drogi S74.