34-letnia mieszkanka powiatu starachowickiego ufając takiej osobie straciła 20 tys. złotych.
W ostatnim czasie duża część życia codziennego przeniosła się do świata wirtualnego. Jedną z możliwości Internetu są rozmowy z drugą osobą, która może znajdować się w innym państwie, a nawet na innym kontynencie. Bywa niestety, że taka znajomość ma niemiłe konsekwencje.
Maciej Ślusarczyk z biura prasowego świętokrzyskiej policji informuje, że o tym ostatnio przekonała się 34-letnia mieszkanka powiatu starachowickiego, która za pośrednictwem Internetu poznała mężczyznę podającego się za obywatela Hiszpanii.
Po nawiązaniu nieco bliższej relacji mężczyzna zwrócił się do kobiety o pomoc. Potrzebował gotówki, aby opłacić hotel oraz mieć możliwość powrotu z Wybrzeża Kości Słoniowej, gdzie rzekomo zajmował się kupowaniem ziarna kakaowca. Nie mógł za wszystko zapłacić swoimi pieniędzmi, ponieważ jego karta została zablokowana, a mógł ją tylko odblokować po powrocie. Na to wszystko niestety nabrała się 34-latka, która dokonując 14 transakcji przelała mężczyźnie ponad 20 tys. złotych. Dopiero po fakcie uświadomiła sobie, że miała do czynienia z oszustem.
Policja przypomina, że pieniądze można również stracić kupując od niewiarygodnych sprzedawców, lub kusząc się na wyjątkową okazję.