Nie tylko uczniowie szkół podstawowych wrócili po feriach do nauki stacjonarnej. Zajęcia praktyczne ma również młodzież ze szkół zawodowych.
Władysław Zaucha, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Kielcach mówi, że rozporządzenie w sprawie stacjonarnych zajęć praktycznych było już w grudniu, ale z powodu organizacji roku szkolnego powrót młodzieży do szkoły możliwy był dopiero teraz.
– Jest to na pewno z korzyścią dla uczniów. Informatyki można jeszcze uczyć online, ale w kształceniu takich zawodów, jak elektryk, elektronik, czy automatyk nie da się tego zrobić. Uczniowie muszą wielu rzeczy dotknąć, to jest jednak praktyczna nauka zawodu – tłumaczy Władysław Zaucha.
Dyrektor informuje, że zajęcia praktyczne w jego szkole odbywają się z zachowaniem wszystkich obostrzeń sanitarnych. Klasy zostały dodatkowo podzielone na grupy, żeby uczniowie mieli jak najmniejszy kontakt ze sobą. Sale są regularnie dezynfekowane.
Z powrotu do stacjonarnych zajęć cieszą się również uczniowie. Jak mówi Krzysztof, kształcący się w zawodzie informatyka, nauka online nie wystarczała do tego, by poznać wszystkie tajniki tej branży.
– Zajęcia praktyczne na pewno były lepsze stacjonarnie niż online. W domu nie mieliśmy potrzebnego sprzętu, na przykład routerów. W szkole jest też lepsza komunikacja z nauczycielem – twierdzi Krzysztof.
W Zespole Szkół Elektrycznych stacjonarnie zajęcia praktyczne ma tylko część młodych ludzi, przede wszystkim klasy trzecie i część drugich. To dlatego, że w innych rocznikach zajęcia praktyczne powinny trwać kilka godzin, a tego nie da się na razie zorganizować z zachowaniem wszystkich wymagań stawianych przez sanepid.
Władysław Zaucha podkreśla, że z tego powodu na stacjonarne zajęcia praktyczne wrócili w pierwszej kolejności uczniowie, którzy będą mieli w czerwcu egzaminy zawodowe.