Wychłodzonego, bliskiego hipotermii mężczyznę uratowali strażnicy miejscy z Kielc. Bezdomny przebywał przy ulicy Piekoszowskiej. Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej w Kielcach informuje, że do zdarzenia doszło w miniony weekend. Wówczas jeden z mieszkańców miasta zawiadomił strażników, że na jednej z posesji znajduje się wycieńczony mężczyzna.
Na miejsce został skierowany patrol interwencyjny, w składzie którego znajdował się strażnik – ratownik. Przy ulicy Piekoszowskiej funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, u którego stwierdzono objawy wychłodzenia. Miał on przemrożone ręce i już nie mógł poruszać palcami. W związku z tym, strażnicy okryli go kocami i wezwali karetkę pogotowia.
Przybyli na miejsce ratownicy potwierdzili, że mężczyzna znajduje się w stanie znacznego wychłodzenia, bliskiego hipotermii i musi zostać przewieziony do szpitala.
Bogusław Kmieć podkreśla, że kieleccy strażnicy miejscy codziennie prowadzą kontrole pustostanów, altan działkowych, kanałów ciepłowniczych i innych miejsc, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Jednocześnie apeluje do mieszkańców miasta, aby nie byli obojętni na los osób bezdomnych, którzy potrzebują pomocy. Można to zrobić dzwoniąc na numer alarmowy 986 lub 41 368 75 15.