Strażacy z Pawłowic na Ponidziu mają niecodzienny pomysł. Chcą kupić motolotnię z której będą mogli z powietrza monitorować większe pożary.
Piotr Wojniak, prezes OSP w Pawłowicach, podkreśla, że z lotu ptaka można szybciej zlokalizować pożar. Dodaje, że interwencja z pewnością byłaby skuteczniejsza.
– Mamy swój teren. Mamy remizę, do której możemy dobudować garaż na przechowywanie motolotni. Przy jednostce znajduje się boisko sportowe, które moglibyśmy wykorzystać jako pas startowy – zaznacza.
Jednostka otrzymała merytoryczne i finansowe wsparcie ze strony starostwa pińczowskiego. Zbigniew Kierkowski, starosta pińczowski, były spadochroniarz, żołnierz „Czerwonych Beretów dodaje, że taka ocena sytuacji z lotu ptaka jest dla strażaków nieoceniona. Dodaje, że odbyły się już pierwsze – wstępne spotkania.
Motolotnie mogłyby zostać wykorzystane także do lotów turystycznych, stąd pomysł utworzenia ośrodka lotów widokowych. Jak mówi starosta, trwają rozmowy z trzema pilotami, którzy mają odpowiednie uprawnienia. Jeżeli zakończą się sukcesem wówczas mógłby powstać ośrodek lotów widokowych, który obok działania na rzecz straży byłby sposobem na promocję Ponidzia.
OSP Pawłowice przy wsparciu powiatu pińczowskiego, przygotowała i złożyła wniosek o pieniądze na zakup motolotni. Jeżeli przejdzie pozytywną ocenę, jednostka może dostać nawet 100 tys. zł.