Do Sądu Okręgowego w Legnicy zostało przekazane postępowanie w sprawie 32-letniego Piotra G., tancerza znanego z programu telewizyjnego. Sąd Okręgowy w Kielcach uznał, że właśnie w tamtejszej jednostce powinien toczyć się proces.
Piotr G. został zatrzymany w październiku. Do dyżurnego kieleckiej komendy zadzwonił wówczas mieszkaniec województwa opolskiego, który stwierdził, że ktoś przywłaszczył sobie jego samochód.
W pojeździe zamontowany był jednak lokalizator GPS, w związku z tym wiadomo było, że znalazł się w Kielcach.
Funkcjonariusze ustalili, że auto jedzie ulicą Ogrodową i postanowili je zatrzymać, a wtedy skradziony pojazd uderzył w radiowóz. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że kierowca jest poszukiwany przez policję. W bagażniku skradzionego auta znajdowały się cztery hulajnogi elektryczne, które również były kradzione.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód. Piotr G. usłyszał szereg zarzutów. Mężczyzna odpowie m.in. za posługiwanie się podrobionymi dokumentami. W sumie akt oskarżenia obejmuje 24 przestępstwa na kwotę ponad 700 tys. zł. Wszystkie przestępstwa zostały popełnione w recydywie. Piotr G. w lutym opuścił bowiem więzienie, gdzie odbywał karę dwóch lat pozbawienia wolności za oszustwa.
Mężczyzna działał między innymi we Wrocławiu, Krakowie, Kielcach i na terenie województwa opolskiego. Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Kielcach, jednak ten uznał, że sprawa powinna być rozpatrywana w Legnicy.
– To tam zostało popełnione pierwsze przestępstwo – mówi sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy instytucji.
Decyzja w tym zakresie nie jest prawomocna. Piotrowi G. grozi kara do 15 lat więzienia.