Od kilku dni część pojemników przy altankach śmietnikowych w Starachowicach jest ustawiona do góry kołami. Sprawa zaniepokoiła mieszkańców, którzy nie wiedzą, czy mogą do nich wyrzucać odpady.
Ernest Kumek z urzędu miejskiego wyjaśnia, że przyczyną odwracania kontenerów jest kończąca się umowa z firmą wywozową.
– Do końca 2020 roku mieliśmy podpisaną umowę z firmą FART, teraz śmieci będzie odbierał Remondis. Pojemniki należące do poprzedniego przedsiębiorstwa są odwracane, aby mieszkańcy nie wrzucali do nich śmieci – informuje.
Ernest Kumek dodaje, że w najbliższych dniach FART zabierze wszystkie pojemniki z terenu miasta.
Gospodarka śmieciowa w Starachowicach, jak w wielu gminach, budzi dyskusje, głównie ze względu na wysokość opłat. Te wzrosły od początku roku ponad dwukrotnie. Od 1 stycznia stawki wywozu wynoszą 27,5 zł za odpady segregowane i 55 zł za zmieszane. Mniej o 1 zł zapłacą mieszkańcy domków jednorodzinnych, którzy na swoich posesjach utworzą kompostowniki na bioodpady.