Tragedia w Zakładzie Karnym w Pińczowie. Jeden z więźniów zabił swojego towarzysza. Do zdarzenia doszło 13 stycznia.
Kpt. Anna Czajczyk, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Krakowie informuje, że 73-letni mężczyzna zaatakował 67-letniego osadzonego, przebywającego razem z nim w celi.
Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Jak dodaje, w celi, w której przebywali, dotychczas nie dochodziło do konfliktów, nie było też żadnych symptomów mogących wskazywać na wybuch agresji.
– Sprawca wyjaśnił, iż nie wie, dlaczego zaatakował współwięźnia – dodaje.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pińczowie. Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że mężczyzna dziś rano usłyszał zarzut zabójstwa w warunkach recydywy. Odbywa już karę za to samo przestępstwo.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna uderzył pokrzywdzonego taboretem i w ten sposób spowodował jego śmierć. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, ale złożył wyjaśnienia.
W najbliższym czasie osadzony zostanie uznany za tzw. więźnia niebezpiecznego i zostanie przeniesiony na specjalny oddział. Sprawę bada policja i prokuratura oraz zespół powołany przez dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Krakowie. Nadzór nad sprawą prowadzi Centralny Zarząd Służby Więziennej.