O zniesienie restrykcji dla gastronomii i innych branż gospodarki apelował dziś w Kielcach Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji. Jego zdaniem rząd Prawa i Sprawiedliwości odmawiając hotelom, klubom fitness i restauracjom normalnej pracy działa bezprawnie.
– Bezprawiem jest ograniczenie konstytucyjnych wolności, w tym wypadku wolności działalności gospodarczej rozporządzeniem, bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego i bez żadnych odszkodowań. Tarcza finansowa wprowadzona przez rząd to pomoc wybiórcza, która nie do wszystkich trafia, która nie działa na sprawiedliwych zasadach – duzi dostają dużo więcej, mali dostają mało – twierdzi parlamentarzysta.
Jak dodaje poseł, obostrzenia dotknęły wąską grupę branż, a ich wprowadzenie nic nie zmieniło w sytuacji epidemicznej w kraju.
– Prawie cała gospodarka pracuje, działa komunikacja, po feriach dzieci wracają do szkół – argumentował poseł Konfederacji.
W konferencji prasowej na kieleckim rynku uczestniczyli też przedsiębiorcy. Damian Tomalik, prowadzący dwie restauracje w centrum Kielc nie ukrywał, że jego sytuacja jest bardzo trudna. Twierdzi, że miesięczne wpływy spadły do poziomu 15 procent wpływów sprzed wprowadzenia obostrzeń.
– Za tym lockdownem, kryją się ludzkie tragedie. Ja stoję przed wyborem co zrobić w przyszłym miesiącu, jeżeli te obostrzenia zostaną utrzymane. Kogo z pracowników mam zwolnić? Pracuję z chłopakami pięć lat, dobrze ich znam, wiem, że mają dzieci. Co my mamy powiedzieć tym ludziom, którzy nam zaufali – pytał restaurator.
Poseł Krzysztof Bosak dodał, że obecnie statystyki dotyczące bezrobocia są zafałszowane.
– Przedsiębiorcy wiedzą, że nie mogą zwalniać pracowników, bo nie dostaną pieniędzy z rządowej tarczy. W praktyce wielu z nich już zbankrutowało i po otrzymaniu odszkodowania zamkną swoje firmy – stwierdził parlamentarzysta.