Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty sprawdza, czy szkoły w naszym województwie są gotowe do przyjęcia uczniów z klas 1-3.
Kierujący urzędem Kazimierz Mądzik jest przekonany, że tak, bowiem przed zawieszeniem zajęć stacjonarnych placówki prowadziły już lekcje z zastosowaniem wszelkich wymaganych zasad bezpieczeństwa. Jednak, żeby się upewnić, do wszystkich szkół podstawowych trafiła ankieta.
– Są tam pytania, czy im czegoś brakuje, czy są jakieś problemy, czy mają środki dezynfekujące i odpowiednio przygotowane pomieszczenia. Czekamy na odpowiedzi, po czym zorganizujemy wideokonferencję z dyrektorami szkół. Jeżeli gdzieś czegoś nie ma, to jest jeszcze czas do poniedziałku, żeby to naprawić – mówi Kazimierz Mądzik.
W Szkole Podstawowej nr 19 w Kielcach usłyszeliśmy, że placówka jest w praktyce gotowa do przyjęcia dzieci. Dyrektor Dorota Mętrak mówi, że już od września lekcje odbywały się z uwzględnieniem obostrzeń sanitarnych i w tej kwestii się nic nie zmieni. Będzie nawet łatwiej, bo do szkoły wracają jedynie uczniowie klas 1-3, więc dużo prościej można utrzymać dystans społeczny. Poza tym, władze miasta sfinansowały szkole ozonatory, dzięki czemu łatwiej będzie można odkażać pomieszczenia.
Zmiany organizacyjne wprowadza jedna z największych podstawówek w województwie, czyli Szkoła Podstawowa nr 33 w Kielcach. Dyrektor Marzena Tranowska mówi, że na potrzeby najmłodszych klas zostanie zaadaptowany pawilon, gdzie lekcje miały wcześniej starsze dzieci.
– Dzieciaków wróci prawie 400. Staramy się dostosować placówkę, żeby była bezpieczna. Każda klasa będzie miała swój odrębny boks szatniowy, będą też dwa oddzielne wejścia do szkoły. Każda klasa będzie miała też swoją salę lekcyjną, żadna inna klasa nie będzie z niej korzystała – wyjaśnia Marzena Tranowska.
Cały czas trwają również badania nauczycieli w kierunku COVID-19. W naszym regionie udział w testach zadeklarowało około 70 proc. nauczycieli. W sumie wraz z pracownikami administracyjnymi testy przejdzie ponad 6,3 tys. osób.