Badaniom przesiewowym na koronawirusa przeznaczonym dla nauczycieli i pracowników administracyjnych szkół w powiecie ostrowieckim poddanych zostanie 625 osób.
Duża grupa pedagogów pojawiła się w Publicznej Szkole Podstawowej nr 14 w Ostrowcu. Katarzyna Goworek, dyrektor „czternastki” podkreśliła, że wielu nauczycieli tej placówki to osoby w wieku powyżej 50 lat, więc zagrożenie dla nich także jest duże.
– Tyle osób mamy na wykazie, bo rzeczywiście chcą sprawdzić, czy mogą się już spotkać ze swoimi uczniami i czy nie stanowią zagrożenia – mówi Katarzyna Goworek. Jej zdaniem, duża część nauczycieli czeka na szczepionkę.
Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński uważa, że powrót dzieci do szkół musi nastąpić jak najszybciej. Psychologowie już mówią o konsekwencjach m.in. społecznych zamknięcia dzieci w domach.
– Mamy ponad 175 osób dzisiaj zadeklarowanych do tego testu przesiewowego. Weźmy pod uwagę, że mamy 8 podstawówek. To bardzo dobra frekwencja – uważa włodarz miasta.
Nauczyciele, którzy zdecydowali się na nieobowiązkowe wymazy mówią, że chcą sprawdzić swój stan zdrowia. Pytani o szczepienia mieli podzielone zdania. Niektórzy są przekonani, że tylko taka forma pozwoli na powrót do normalności.
Jak się dowiedziało Radio Kielce, w placówce w Szewnie, gdzie wymazy były pobierane od pedagogów z powiatu, część nauczycieli zrezygnowała z testu po 2-godzinnym oczekiwaniu na mrozie na rozpoczęcie procedury.