Zaplanowany na piątek 6. etap 43. Rajdu Dakar, ze startem w Al-Kajsuma i metą w Ha’il, został ze względów bezpieczeństwa skrócony o 100 kilometrów.
Organizatorzy zdecydowali o przesunięciu startu i skróceniu odcinka specjalnego, zaplanowanego na 448 km, aby dać słabszym zawodnikom, głównie amatorom, więcej czasu na regenerację.
– W związku z trudnościami napotkanymi pod koniec 5. etapu przez znaczną liczbę zawodników, podjęto decyzję o opóźnieniu wyjazdu kierowców i załóg z postoju w Al-Kajsuma o jedną godzinę i 30 minut. Trasa odcinka specjalnego na 6. etapie została też skrócona o sto kilometrów, aby program był mniej uciążliwy. Jednak zawodnicy nadal będą musieli zmierzyć się z piaskiem i wydmami – poinformowano w komunikacie na stronie rajdu.
W czwartek kolejny udany występ w tegorocznym Dakarze zanotował kielczanin Maciej Giemza. Motocyklista Orlen Team zajął 14. miejsce, ale trzeba podkreślić, że do ostatniego przed metą punktu kontrolnego, plasował się w czołowej „dziesiątce”.
25-letni wychowanek KTM Novi Korona Kielce stracił 15 minut i 50 sekund do zwycięzcy Argentyńczyka Kevina Benavidesa, który w końcówce miał upadek, ale mimo to wygrał. Dzięki temu objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Po piątkowym etapie uczestnicy 43. Rajdu Dakar będą mieli dzień przerwy w Ha’il.