Wspólnym kolędowaniem rozpoczęły się tegoroczne obchody Objawienia Pańskiego w Kazimierzy Wielkiej. Jak co roku wszyscy otrzymali korony, śpiewniki i naklejki.
Ksiądz Janusz Mularz, proboszcz parafii podkreślił, że mimo że nie było barwnego pochodu Trzech Króli, to wspólne śpiewanie kolęd przyniosło wiele radości. Dzieci, przebrały się za kolędników misyjnych oraz świętą rodzinę, której pokłonili się trzej królowie.
– Zostało to wszystko zaakcentowane. Było widać radość wspólnoty ludzi wierzących, płomień życzliwości, sympatii – zaznacza.
Ci, którzy przybyli do świątyni podkreślali, że to dla nich ważne święto. To nawiązanie do tradycji, co prawda w innej formie, ale była także namiastka tradycyjnych orszaków.
W królewskim orszaku już po raz siódmy uczestniczył poseł PiS Krzysztof Lipiec. Podziękował m.in. za dar eucharystii sprawowanej w intencji Ojczyzny i mieszkańców Kazimierzy Wielkiej. Wyraził też wdzięczność, że po raz kolejny mógł przybrać symboliczne szaty i manifestować przynależność do wspólnoty, jaką stanowią ludzie wierzący.
– Dzisiaj orszak Trzech Króli przemierza przez Polskę, w zasłoniętych twarzach. Mam takie przekonanie, że dzięki temu pięknemu świadectwu, jakie dają mieszkańcy w kazimierskiej świątyni, staniemy na wysokości zadania i z tą zarazą też damy sobie radę. Dziękuję za tę piękną postawę – dodaje.
Parlamentarzysta poinformował także, że Sejm ustanowił ten rok rokiem błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa tysiąclecia, męża stanu. Na ręce proboszcza przekazał książkę o błogosławionym, a mieszkańcom kalendarze na nowy rok.
Posłowi w orszaku towarzyszyli Jarosław Klimczyk, zarządca kazimierskiego cmentarza parafialnego oraz Zbigniew Kołton z gminy Kazimierza Wielka.