Z udziałem Trzech Króli odbyła się dziś uroczysta msza święta w kościele pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sędziszowie. Zgodnie z panującą tu tradycją, w postać jednego z nich wcielił się przewodniczący Rady Miejskiej w Sędziszowie, Adam Mysiara.
Tym razem, z powodu trwającej pandemii, królowie do kościoła przybyli sami, bez udziału orszaków złożonych z mieszkańców. Podczas mszy świętej, podczas której mędrcy symbolicznie złożyli dary Dzieciątku Jezus, można było usłyszeć także kapelę Edwarda Goli.
Królowie Adam Mysiara i Zbigniew Gładki podkreślali, że to ważne święto, podczas którego starają się dzieciom i młodzieży przekazywać tradycję.
– Cztery lata temu we trzech, ze Zbigniewem Adamskim, z inicjatywy proboszcza ks. Edwarda Giemzy, zaczęliśmy tę tradycję orszaku w Sędziszowie, która mamy nadzieję będzie kontynuowana przez długie lata – podkreślali królowie.
Ks. Edward Giemza, proboszcz parafii Św. Apostołów Piotra i Pawła w Sędziszowie powiedział, że święto ma szczególny wymiar dla każdego chrześcijanina.
– Dzisiaj Pan Jezus obiecał, że każdy kto w niego wierzy będzie zbawiony. Dla nas w kościele jest to święto patronalne misji, dlatego zbieramy ofiary i modlimy się za misjonarzy i misjonarki pracujące w różnych zakątkach świata. Przez ostatnie trzy lata święto obchodzone było bardzo uroczyście, jednak dziś z powodu pandemii świętujemy dużo skromniej – przyznał proboszcz.
Parafia Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sędziszowie zapoczątkowała orszaki Trzech Króli w powiecie jędrzejowskim.