Doktor nauk medycznych Krzysztof Bidas, zastępca dyrektora ds. medycznych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach – to pierwsza osoba w regionie, która została zaszczepiona przeciwko COVID-19. Zastrzyk został podany kilka minut po godzinie 10.00.
Dr Krzysztof Bidas ze szczepienia wyszedł z uśmiechem. Jak podkreśla, to nie boli, a pomaga.
– Cały czas byłem przekonany, że trzeba to zrobić, dlatego, że chcę jeszcze pożyć. Trzeba mieć na uwadze, że jeżeli wychodzi się z tej choroby bezobjawowo, bez powikłań, to one i tak kiedyś mogą się pojawić – zaznacza.
Dodaje, że w ogóle nie przygotowywał się do dzisiejszego szczepienia.
– Wstałem, umyłem zęby, zjadłem śniadanie i przyszedłem na szczepienie – mówi z uśmiechem.
Bartosz Stemplewski, dyrektor szpitala wojewódzkiego informuje, że w lecznicy jest 2,2 tys. pracowników. Połowa już zdecydowała się na szczepienie.
– Wydaje mi się, że jak na początek to zupełnie niezły wynik – mówi.
Zastrzyk dr Krzysztofa Bidasa zainaugurował szczepienia w regionie. Wśród kolejnych osób był Bartosz Stemplewski i wicemarszałek województwa Marek Bogusławski.
– Dostaliśmy z samego rana 75 dawek. Dzisiaj chcemy zaszczepić 15 osób. Przed zastrzykiem trzeba przeprowadzić badanie kwalifikacyjne. Wydaje się, że jest to najprostsze, jednak dla wszystkich te szczepienia to coś nowego – mówi Bartosz Stemplewski.
Większa liczba szczepień planowana jest po Nowym Roku. W szpitalu mieszczą się cztery gabinety, w których wykonywane są zastrzyki. Jeżeli będzie potrzeba, zostaną uruchomione kolejne dwa punkty w przychodni przyszpitalnej.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz dodaje, że szczepienia będą prowadzone także w Szpitalu Powiatowym w Starachowicach.