Przy ul. Zakościelnej w Działoszycach stanęła żywa szopka. Ksiądz Andrzej Jankowski, proboszcz parafii przypomina, że szopka organizowana jest po raz trzeci.
– Szopka z powodu bezpieczeństwa została przeniesiona na plac za mury kościoła. Jak co roku w jej budowę angażowali się parafianie. Jest taka grupa, która jeśli tylko poda się hasło: „jest praca do wykonania”, zawsze chętnie przychodzą – mówi.
Dekoracja przyciąga uwagę odwiedzających. Mieszkańcy Działoszyc cieszą się, że tradycja żywej szopki nie została przerwana mimo trudności związanych z pandemią. Cieszy to zarówno młodszych, jak i starszych mieszkańców.
W okazałej konstrukcji z drewna sosnowego zobaczymy wiele zwierząt. Wśród nich m.in. oślica o imieniu Magdalena, kucyk – Misia, owce, kozy, ptactwo – pawie, kury, perliczki, ozdobne bażanty. Wszystkie pochodzą z gospodarstwa parafialnego.
Szopka można ją oglądać do 6 stycznia. Druga stanęła w kościele.